Strony

Friday, February 22, 2013

Mój wymarzony pokój

Dzisiaj przychodzę do Was z postem tematycznym. Będzie on dotyczył mojego wymarzonego pokoju.
Myślę, że nie tylko ja nie jestem zadowolona ze swojego pokoju. Urządzałam go kilka lat temu. Wiadomo, mój gust się zmienił. Planuję pewne zmiany już od jakiegoś czasu, ale trudno mi się zmobilizować do działania. Mam nadzieję, że niedługo znajdę odpowiednią motywację.
Od zawsze chciałam mieć duży pokój. Ostatnio się to zmieniło. Teraz mój wymarzony pokój musi być mały i przytulny. Najlepiej by był w jasnych kolorach. O ile wcześniej nie chciałam mieć pokoju w kolorze białym lub różowym, teraz marzę o nim. Mam nadzieję, że kiedyś mój pokój będzie wyglądał podobnie.





A jaki jest Wasz wymarzony pokój?

Thursday, February 14, 2013

Valentine's Day

Jak już pewnie każdy wie dzisiaj są walentynki. Ja osobiście nie przepadam za tym świętem.
Jak dla mnie jest za bardzo komercyjne. Wszędzie tylko te czerwone serduszka, pluszaki i tego typu rzeczy.
Uważam, że to czysta głupota by miłość okazywać tylko w tym jednym dniu. Jeżeli się kogoś kocha, to powinno się to robić przez cały czas. Dlatego ja traktuję ten dzień jak każdy inny.
Może kiedyś, gdy znajdę swoją 'drugą połówkę' będę patrzeć inaczej na walentynki.
Pomimo mojego dość negatywnego nastawienia mam nadzieję, że wszyscy zakochani miło spędzili ten dzień :)


A Wy jakie macie nastawienie do walentynek? Jak spędziliście ten dzień?

Sunday, February 10, 2013

Nowe buty

Dzisiaj wybrałam się na małe zakupy. Ok. dwa tygodnie temu w tzw. chińskim centrum handlowym wypatrzyłam świetną bluzę. Dzisiaj wybrałam się tam z zamiarem kupienia jej. Niestety nie mogłam jej nigdzie znaleźć. Nie powiem, trochę się rozczarowałam, załeżało mi na niej. No cóż, mówi się trudno. 
Za to zamiast bluzy kupiłam genialne buty a'la emu. Szcególnie spodobał mi się ich kolor. Od razu się w nich zakochałam.
Kosztowały 62 zł. Są mięciutkie i wygodne. Absolutnie nie żałuję ich zakupu. Są cudowne ^^


Wednesday, February 6, 2013

Powrót do szkoły

Znowu zaczęła się szkoła. Trudno jest mi się przyzwyczaić do wczesnego wstawania. Podczas ferii strasznie się rozleniwiłam. Teraz niestety nie mogę sobie na to pozwolić. Czekają mnie sprawdziany, kartkówki itp.
Jestem zmuszona wziąć się za naukę. W tym semestrze muszę poprawić oceny. Będzie to jednak trudniejsze niż się spodziewałam. Z matematyki już mi wpadła trójka. No cóż, teraz będę się bardziej starać.
Ogólnie powrót do szkoły nie był najgorszy. Jakoś przeżyłam te pierwsze dni.

A jak wam idzie w szkole?


P.s. Zmieniłam nazwę z Aiko na Karou.

Sunday, February 3, 2013

Koniec ferii

No i stało się. Dzisiaj kończą mi się ferie. Po dwóch tygodniach słodkiego lenistwa w końcu muszę wracać do szkoły. Znowu trzeba będzie wstawać wcześnie rano, uczyć się. Odzwyczaiłam się od tego podczas ferii. Minęły one zdecydowanie za szybko. Nie zdążyłam zrobić wielu rzeczy, które miałam w planach. W sumie to też trochę moja wina. Zamiast wylegiwać się powinnam się zmobilizować i wyjść na dwór. No cóż, wyszło jak wyszło. Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.
Pogoda od kilku dni jest okropna. Śniegu prawie nie ma. Za to jest pełno kałuży i błota. Gdybym miała wybór, przeczekałabym ten okropny okres w domu, pod ciepłym kocykiem.
Ja już kończę. Zaraz idę spać. Dobranoc! :)