No właśnie. Znów jestem chora. W sumie nie dziewię się jakoś szczególnie. Od kilku dni już źle się czuję.
Zostałam dzisiaj w domu, jutro pewnie też zostanę. Narobię sobie zaległości :/
Wczorajszy sprawdzian z matematyki nie poszedł najgorzej. Zrozumiałam większość rzeczy.
Mówiłam, ze niedługo zamawiam wiga. To chyba jednak trochę potrwa bo ciągle są problemy z paypalem (dobrze napisałam?).
A co robię teraz? Zamulam przed komputerem, przeglądam lookbook i tworzę tumblra.
Niedługo przyjdzie babcia i będzie robić naleśniki. Mmm, pycha :3 Obiecała, że zostawi mi trochę bez niczego w środku, takie najlepsze. Albo posypać cukrem to już wgl pyszności *w*
Hah, ale się rozmarzyłam.
No dobra zamulam dalej.
P.S. Mój tumblr KLIK
Nalesniki?! (znasz niekrytego? :P)
ReplyDeleteJak tak patrze, to chyba tez sobie zaloze tumblra, ale musze wymyslic jakis ciekawy adres ^ ^.
Matma to zUo. I angielski to tez zUo. Ale szkola juz nie :3. Trzeba sie uczyc, prawda? Bo inaczej bedzie sie baaaka!(glupkiem)
Zdrówka życzę! Zaległości w szkole/uczelni/pracy zawsze są najgorsze.
ReplyDeleteNaleśniki mmm. :3
Śliczny tumblr. *.*
ReplyDeleteCuudne fotki. ;)
Zdrowiej. ^_^
Choroba to zło, zawsze wymęczy ._. Wracaj szybciutko do zdrowia! ^^
ReplyDelete