Strony

Wednesday, June 8, 2016

Current Favourites

Nieczęsto zdarza mi się pisać o ulubieńcach miesiąca, nigdy tak naprawdę nie mam wystarczającej ilości rzeczy do pokazania.
Ostatnio jednak zauważyłam, że odkryłam nowe kosmetyki/filmy/piosenki, bez  których aktualnie nie mogę żyć, więc aż szkoda byłoby o nich tu nie wspomnieć.


Hi, guys! As you may know, I don't really do monthly favourites. I never have enough products or I keep forgetting about majority of them, but today I decided to do a little update on my most recent faves.

Moją aktualną obsesją jest zdecydowanie najnowsza płyta Ariany Granda - Dangerous Woman. Zawsze lubiłam jej muzykę, ale piosenki z tego albumu wyjątkowo przypadły mi do gustu, zwłaszcza, gdy mam ochotę posłuchać czegoś "lżejszego".

My current obsession is definitely new Ariana Grande's album - Dangerous Woman. I always liked her music, but this! This is amazing. Every single song is just incedible. I'm officially addicted.

Jane, piosenkarka z nocnego klubu w Nowym Jorku, traci pracę. W poszukiwaniu nowego zajęcia wybiera się do Los Angeles. W prasie znajduje ogłoszenie dziewczyny, która szuka towarzyszki podróży do Miasta Aniołów. Autorką ogłoszenia jest Robin, cicha i skromna dziewczyna, całkowite przeciwieństwo Jane. Dziewczyny wyruszają razem. Po drodze dołącza do nich Holly, która ucieka przed swoim chłopakiem, handlarzem narkotyków. Każda z nich początkowo ukrywa prawdę o sobie. Jane jest lesbijką, Robin ma AIDS, a Holly spodziewa się niechcianego dziecka.

Nie planowałam oglądania tego filmu, wpadłam na niego przypadkowo, skacząc po kanałach. Szczerze mówiąc, byłam zaskoczona tym, jak bardzo mnie wciągnął. Ma dość smutne zakończenie, ale ogólnie jest bardzo ciekawy i ma w sobie ten charakterystyczny klimat lat 90, który uwielbiam.


I basically started watching this movie by accident but I almost immediately got really into it. It has those 90s vibes that I love. Overall it's pretty sad (I was almost crying at the end) but it's a great movie anyway.







Matowa pomadka w płynie od Colourpop (Chilly Chili) to mój prawdziwy ulubieniec. Trzyma się na ustach przez wiele godzin i praktycznie nie ściera się podczas jedzenia czy picia. Jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z żadnego produktu do ust.
Bardziej wnikliwa recenzja pojawi się już niedługo tu, na blogu :)


I'm sure you've probably heard of Colourpop. Literally everyone is talking about this brand and I finally know why. I recently bought an ultra matte lippie in a shade Chilly Chilli and I'm in love. It stays on no matter what and looks pretty all day.

Na początku miałam co do tego korektora mieszane uczucia. Jest świetny do rozświetlania, jednak krycie mogłoby być nieco lepsze. Dla mnie, na co dzień jest to jednak wystarczające, a sam korektor jest jednym z lepszych jakie używałam.

At first I had mixed feelings about this concealer. It's great for brightening but the coverage could be better. Now I'm really loving it and I couldn't live without it. Overall it's a great everyday concealer that I always reach for.

Parę dni temu otrzymałam paczkę od Romwe, a w środku były szorty, które chciałam od dawna, oraz bluzka typu off the shoulders. 
Szorty są wykonane z bardzo miłego materiału, odrobinę przypominającego welur. Pasują świetnie, a jakość jest jak zwykle bardzo dobra.
Bluzka była raczej dość spontanicznym wyborem, ale nie mogłam się jej oprzeć. Absolutnie nie żałuję jej zamówienia, jest cienka i bardzo przewiewna - idealna na lato, a już szczególnie w połączeniu ze spodenkami prezentującymi się powyżej.



A few days ago I received a package from Romwe and oh my gosh, I'm amazed. Both, shorts and a top are truly amazing.
Shorts fit me really nicely and look great on. They're made of a very soft material that reminds me a little bit of velvet.
Ordering off the shoulders top was a spontaneous decision but I'm so happy that I got it. It looks gorgeous and because it's so thin and flowy, it' will be perfect for summer.

top - click // shorts - click



18 comments:

  1. Ja z całej płyty Ariany słyszałam tylko jedną piosenkę, właśnie "Dangerous Woman" i na początku w ogóle mi się nie podobała :). Teraz jednak bardzo ją lubię i nawet teraz ją sobie nucę :).

    www.bolibrzusie.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Też mam tę płytę Ari :) Uwielbiam ją! (Zarówno Arianę jak i jej nową płytę ;)).
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Też uwielbiam tą piosenkę Ariany! Piękny kolor ma szminka ♥

    londonkidx.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. Pomadka jest po prostu cudna, też chcę taką ^^

    Zapraszam do siebie! http://bleedingoutforyou.blogspot.com/

    ReplyDelete
  5. dangerous woman to moja ulubiona piosenka ostatnich czasów, a pomadke od CP muszę mieć!:)
    www.kayleenbeauty.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. Pomadka jest cudowna! A rzeczy od Romwe też świetne!

    https://julietguliet.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga :)

    ReplyDelete
  7. Kocham dangerous woman! Pokazane rzeczy z romwe są cudowne :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/

    ReplyDelete
  8. Ten film mnie zaciekawił a ta pomadka wygląda rewelacyjnie! :)
    Anonimoowax - Klik

    ReplyDelete
  9. Great post

    silvervea.blogspot.com

    ReplyDelete
  10. świetna pomadka ! ;)
    pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło jeśli zajrzysz, zaobserwujesz xkroljulianx

    ReplyDelete
  11. Love the clothes!

    ReplyDelete
  12. jej, jaka świetna pomadka

    ReplyDelete
  13. Świetna pomadka
    Super ulubieńcy
    Super stylizacja
    Pozdrawiam oliwiafelkel.blogspot.com

    ReplyDelete
  14. Ten zestaw skradł moje serce, chciałabym zobaczyć go na Tobie, jak się prezentuje :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    ReplyDelete
  15. Uwielbiam Arianę! Ta brązowa pomadka wygląda na Twoich ustach obłędnie :) To chyba zasługa jasnego odcieniu skóry, prawda?

    Pozdrawiam gorąco ♡♡♡
    MADEMOISELLE BLOG

    ReplyDelete
  16. Ta bluzka jest naprawdę piękna. :)

    ReplyDelete