I'll kill you when you'll sleep ♡＾▽＾♡

Dzisiaj nareszcie spełniam swoją obietnicę o swoim pierwszym pastel gothowym outficie. Nie jest on może idealny, ale to mój pierwszy raz jak już wspominałam. Nie jest to ostatni raz kiedy robię taki post, w przyszłości, jak będę mieć więcej odpowiednich rzeczy to będą się one pojawiać regularnie (a przynajmniej mam taką nadzieję).
Szczerze to nie jestem do końca pewna czy będę ubierać się tak jak poniżej często w okresie zimowym, ponieważ robi się coraz zimniej, a te szkieletowe rajstopki chociaż urocze to niezbyt grube ヽ(´□｀。)ﾉ 
No chyba, że zastąpię je jakimiś czarnymi spodniami, nie wiem. Ale mimo to chciałam Wam ten outfit pokazać bo kombinowałam nad nim trochę czasu, czekałam zniecierpliwiona na rzeczy zamówione z ebaya  żeby je do niego wykorzystać, więc szkoda by było nie dać Wam go obejrzeć. 

Zanim wyjdziecie z mojego bloga mam do Was małą prośbę, kliknijcie proszę w link do bluzy z Sheinside. To dla Was tylko kilka sekund, z góry dziękuję, bardzo mi to pomoże.

Bluza - Sheinside

Spodenki - diy

Rajstopy - Ebay

Spinki - Ebay

Creepersy - Allegro

Choies wishlist

Dzisiaj z racji tego, że nie mam żadnych pomysłów, a z ebaya przyszła dopiero jedna z trzech zamówionych rzeczy (a więc na razie z outfitu nie będzie, dopiero za parę(naście) dni) postanowiłam po prostu zrobić taką moją listę marzeń ze sklepu, który raczej większość z Was zna, a mianowicie Choies. Pewnie rzeczy przeze mnie przedstawione nie wszystkim się spodobają, gust mi się ostatnio diametralnie zmienił. Bardzo by mi pomogło gdbyście kliknęli w któryś link. Jeśli ktoś to zrobi to oczywiście bardzo dziękuję.
Ogólnie ostatnio trochę zaniedbałam bloga, za co przepraszam. Trochę dołuje mnie ta brzydka pogoda. Tęsknię za cieplejszymi dniami. Wtedy miałam do wszystkiego jakąś większą motywację.

Bluzy

1. 2. 3.

Bluzki

1. 2. 3.

Swetry

1. 2. 3.

Lame

Niedawno, w piątek przyszła do mnie moja wyczekiwana bluza z Sheinside. Jestem z niej bardzo zadowolona, jest śliczna i miękka. Jedyny jej minus to to, że jest dosyć cienka, więc raczej noszenie jej samej w zimie nie będzie dobrym pomysłem.
Wybierając ją kierowałam się tym, że zmieniam ostatnio swój sposób ubierania się. Nie wiem czy znacie, ale chodzi mi tu o styl zwany Pastel goth. Nie będę się tu nad nim długo rozwodzić, w skrócie powiem, że jest to połączenie słodkości z "mrokiem". Jeśli kogoś interesuje jak to wygląda to wystarczy wpisać w wyszukiwarkę tumblra czy chociażby google. Ogólnie ciągle jestem początkująca w tym, nie mam narazie zbyt wielu ubrań pasujących, ale mam nadzieję, że z czasem zmieni się to. Bardzo chciałabym Wam przedstawić jakiś outfit, ale niestety nie przyszły do mnie jeszcze rzeczy zamówione z ebaya, więc będziecie musieli jeszcze trochę poczekać. A na razie zostawiam Was ze zdjęciami bluzy, która powiedzmy będzie "przedsmakiem" całości.

bluza - klik

I'm going to Tokyo

Nie, nie, tytuł posta kompletnie nie dotyczy tego co myślicie ( a szkoda tak swoją drogą o(╥﹏╥)o ). 
Chodzi mi tu o koszulkę z tym o to napisem. Strasznie mnie ona zauroczyła jak tylko ją zobaczyłam. Jak raczej wszyscy wiecie kocham Japonię, więc oddaje ona doskonale mnie i moje przyszłe plany oczywiście （・◇・）. Nie jest ona nowa, ani też kupiona przeze mnie, została mi oddana z czego się ogromnie cieszę. Teraz ta o to koszulka jest moją ulubioną, mogłabym w niej chodzić dosłownie wszędzie. 

Co do filmików, to przepraszam Was bardzo, ale to chyba nie dla mnie. Próbowałam nagrać filmik parę(naście) razy i za każym razem coś szło nie tak, coś mi się nie podobało, ogólnie nie byłam zadowolona. Chyba jednak nic z tego nie wyjdzie, no trudno.